2009/03/06

Dyskutowali o nowym szpitalu, burmistrza będą odwoływać potem

Sesja o Szpitalu Południowym miała zatrzeć złe wrażenie o władzach Ursynowa po aferze z budową hali sportowej – atakuje opozycja i składa wniosek o odwołanie burmistrza.
To była sesja nadzwyczajna. Zwołana po to, by władze Warszawy przedstawiły konkrety w sprawie nowej lecznicy dla dzielnicy. Wiceprezydent Jarosław Kochaniak powtórzył radnym to, co wcześniej mówił dziennikarzom: – Szpital przy Centrum Onkologii ma być gotowy w 2013 r. Ma mieć osiem oddziałów i 220 łóżek. Budowa zacznie się jesienią przyszłego roku – informował.
Radni podchwycili: – A dlaczego dopiero za 20 miesięcy? Kochaniak: – Bo trzeba m.in. uzyskać prawa do gruntu, przygotować projekt i wybrać wykonawcę. To realny, a nie papierowy harmonogram.
Natychmiast pojawił się więc kolejny zarzut. Że koncepcja szpitala jest robiona „pod publiczkę” przed wyborami samorządowymi. A sesja nadzwyczajna jest po to, by ratusz pomógł naprawić nadszarpnięty ostatnio wizerunek burmistrza dzielnicy.
Piotr Guział z Naszego Ursynowa zarzucił Tomaszowi Mencinie, że „niekompetencję przykrywa wirtualnym projektem szpitala i z opieszałego urzędnika kreuje się teraz na wielkiego budowniczego”.
– Rada pana wybrała. I rada pana zdejmie – zawyrokował. I zgłosił wniosek (podpisany przez ośmiu radnych) o odwołanie burmistrza. Opozycja chce, by Mencina zapłacił głową za to, że dzielnica poniosła porażkę w sądzie w sprawie odszkodowania od Mostostalu Export za dwuletnie opóźnienie w budowie hali przy ul. Pileckiego. – A te stracone 74 miliony przydałyby się teraz na szpital! – wytykali rajcy.
– Wniosek przyjmuję z pokorą. Spokojnie czekam na głosowanie – stwierdził Mencina. Winny się nie czuje. – Radca prawny odpowiada za proces – mówi burmistrz.
Głosowanie wniosku o odwołanie za tydzień. Opozycja (PiS i Nasz Ursynów), by je wygrać, musi zdobyć jeszcze dwa głosy w radzie. Na razie nie ma większości. PiS ma 6 głosów, Nasz Ursynów – 5. PO – 11. Guział liczy na poparcie SLD (3 głosy).
Życie Warszawy
Iza Kraj

Brak komentarzy: