Po dotacji dla Legii brakuje na inne kluby. Gotowe projekty stadionów czekają na realizację.
O modernizacji obiektów Polonii trzeba na kilka lat zapomnieć, nie wiadomo też kiedy powstanie stadion Hutnika - usłyszeli wczoraj od przedstawicieli urzędu miasta radni Warszawy z komisji sportu, którzy sprawdzali na jakim etapie są planowane w stolicy sportowe inwestycje. Ratusz po tym, jak przeznaczył 456 mln zł na modernizację stadionu Legii, nie ma pieniędzy na inne centra sportowe.
Obiekty należące do klubu sportowego Hutnik przy ul. Marymonckiej na Bielanach, w tym stadion z 1985 r., są w opłakanym stanie. Od lat czekają na remont. W końcu doczekały się projektu modernizacji i to w kilku wariantach. Stadion ma mieć zadaszoną trybunę i widownię na 5 tys. miejsc, obok mają być trzy boiska treningowe i czteropiętrowy hotel. Polski Związek Piłki Nożnej chce ulokować tu swoją siedzibę, a prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz podpisała nawet w tej sprawie list intencyjny z Michałem Listkiewiczem.
Koszt całej inwestycji szacuje się na około 100 mln zł. Część środków ma zamiar wyłożyć PZPN, dołożyć chciała się nawet Legia, bo zamierza tam prowadzić szkółkę piłkarską. I choć dobre chęci wyrażają wszystkie strony, decyzja o rozpoczęciu inwestycji nie zapada. - Przygotowaliśmy całą potrzebną dokumentację dotyczącą Hutnika, teraz czekamy na ruch ze strony pani prezydent - mówił wczoraj Marek Pietruszka z Warszawskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, który Hutnikiem zarządza.
Podobny problem mają władze dzielnicy Wesoła. Przy ul. Narutowicza chcą wybudować boiska sportowe z zapleczem, które mogłyby służyć za centrum pobytowe dla ekip piłkarskich na Euro 2012. Mają gotowy projekt i pozwolenie na budowę. Na początek potrzebują jednak ok. 16 mln zł. - Mamy nadzieję, że ratusz uwzględni nasze potrzeby w planie inwestycyjnym na rok 2009 - mówił radnym Marian Mahor, zastępca burmistrza Wesołej.
Tymczasem wieści płynące z ratusza nie są wesołe. Po tym, jak przyznał 456 mln na przebudowę stadionu Legii, zastanawia się, jak ciąć koszty, a o inwestycjach w kolejne obiekty sportowe woli nie myśleć. Na wsparcie ratusza czekają dziesiątki zdewastowanych klubów w stolicy, m.in. Skra, Drukarz czy Radość. Dziś wiadomo, że nie dostanie go też Polonia. - Nie wiemy, kiedy będziemy mogli kontynuować modernizację obiektów przy Konwiktorskiej, na razie nie ma jej w planach inwestycyjnych na lata 2009-2013 - oznajmił radnym Jerzy Kulik z miejskiego biura rozwoju miasta.
O modernizacji Polonii mówi się od wielu lat. W grudniu ubiegłego roku udało się ukończyć pierwszy etap za ok. 24 mln zł, powstało nowe zaplecze stadionu i dach nad trybunami. Kibice liczyli, że dalsze prace modernizacyjne będą kontynuowane. Inwestycja utknęła jednak w martwym punkcie. Tymczasem ratusz ofiarował we wrześniu blisko pół miliarda złotych na przebudowę stadionu Legii. Kibice Polonii wystosowali list do władz Warszawy:
"Pani Prezydent kilkakrotnie podkreślała w przedwyborczych wypowiedziach, że Warszawa zasługuje na derby i co najmniej dwie silne drużyny, a tymczasem od dłuższego czasu jesteśmy świadkami rażącego faworyzowania jednej z nich. (...) Obawiamy się, że kolejne dodatkowe i nieuniknione dofinansowania projektu przy ul. Łazienkowskiej będą odbywały się kosztem istotnego zmniejszenia dotacji dla Polonii i ogólnie dla sportu warszawskiego"- napisali. Podkreślili, że nie liczą na drogi, supernowoczesny stadion dla siebie, chcą jedynie, "aby rozpoczęta modernizacja stadionu piłkarskiego Polonii była systematycznie, a zarazem rozsądnie kontynuowana".
- Dzisiaj pieniędzy na Polonię nie ma, co nie znaczy, że w przyszłości nie będzie. Nie zrezygnujemy z tej inwestycji - zapewnia Wiesław Wilczyński, szef miejskiego biura sportu. Polonia będzie miała stadion piłkarski na 15 tys. miejsc, odnowiony basen, a obok halę koszykarską na 3,5 tys. miejsc.
Polska
Piotr Olechno
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz