W ciągu najbliższych dni ratusz ogłosi przetarg na drugą linię metra pod Świętokrzyską i Targową. A już od wczoraj trwają poszukiwania wykonawcy przebudowy torów na Trasie W-Z obok Starówki.
Po czerwcowej klapie przetargu na 6 km tunelu i 7 stacji metra między rondem Daszyńskiego a Dworcem Wileńskim władze miasta przygotowały drugi. Nie ma już jednak żadnych szans na to, żeby ta inwestycja powstała przed Euro 2012.
Jak ustaliliśmy, Metro Warszawskie kończy właśnie opracowywać nowy kosztorys. Poprzedni opiewał na 2,8 mld zł, ale hiszpańskie i niemieckie koncerny budowlane zażyczyły sobie aż 6 mld zł. To dałoby średnio 270 mln euro za kilometr (na Zachodzie budowano 60 – 130 mln euro za kilometr). Przetarg został unieważniony. Minister sportu Mirosław Drzewiecki skomentował, że europejskie firmy spróbowały „cyckać i doić Polskę”.
Tym razem nie będzie już wyśrubowanego terminu: 45 miesięcy na projekt i budowę (wymagany okres inwestycji ma zostać wydłużony o kilkanaście miesięcy). Nie będzie też dialogu konkurencyjnego – czyli wielomiesięcznych negocjacji w sprawie technologii budowy, harmonogramu itd. – tylko klasyczny przetarg nieograniczony.
Drugi przetarg znowu zakłada budowę najpierw odcinka centralnego pod Świętokrzyską i Targową. Krytykuje go były prezydent miasta Paweł Piskorski. Według niego, należy rozpocząć budowę metra od obrzeży miasta: z Bemowa albo Bródna, dzięki czemu dałoby się uniknąć rozkopywania centrum podczas Euro 2012. Władze miasta ten wariant wykluczają. Kiedy powstanie druga linia? W optymistycznym wariancie na przełomie 2013 i 2014 r.
Wczoraj Tramwaje Warszawskie ogłosiły przetarg na wyciszenie i remont torów na Trasie W-Z między al. Jana Pawła II a Jagiellońską, a także na Marszałkowskiej – od Senatorskiej do pl. Bankowego. Prace mają ruszyć wiosną i potrwać do końca października 2009 roku.
Konrad Majszyk
Życie Warszawy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz