Komisja rewizyjna w sejmiku wojewódzkim zbada, czy nie doszło do nieprawidłowości przy rozdzielaniu unijnych dotacji. Jedną z nich, wartą ponad 5 milionów złotych, dostało stowarzyszenie, której skarbnikiem jest Marzena Krauz-Borys, żona wicemarszałka województwa Piotra Borysa z PO .
Taką uchwałę w poniedziałek jednogłośnie przegłosowali radni na sesji sejmiku. Wątpliwości nie mieli też radni Platformy Obywatelskiej. Klub jeszcze przed sesją postanowił jednomyślnie poprzeć projekt uchwały złożony przez Pawła Wróblewskiego, byłego marszałka, oraz PiS.
Przepadł za to wniosek Prawa i Sprawiedliwości, w którym radni domagali się debaty na temat ewentualnych nieprawidłowości przy rozdziale środków unijnych z Programu Operacyjnego - Kapitał Ludzki.
- Nie poparliśmy tego wniosku, bo nic nowego nie wnosił. Pokrzyczeć z mównicy zawsze można. Poczekajmy na wyniki kontroli komisji rewizyjnej, urzędu marszałkowskiego i Najwyższej Izby Kontroli - mówi Jarosław Charłampowicz, szef klubu PO.Marszałek województwa Marek Łapiński postanowił zawiesić przyznanie środków unijnych trzem projektom, które zostały negatywnie zaopiniowane przez ekspertów Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, a dostały pozytywną ocenę urzędników Dolnośląskiego Wojewódzkiego Urzędu Pracy (podlega on urzędowi marszałkowskiemu). Przyznanie im pieniędzy będzie zależeć teraz od kolejnej oceny ekspertów ministerialnych, ale spoza Dolnego Śląska. Z kontrola komisja rewizyjna ma skończyć swoją kontrolę najwcześniej w styczniu.
Marek Łapiński nie widzi nic złego w tym, że 5,7 miliona złotych dotacji dostało stowarzyszenie, w którym skarbnikiem jest żona Piotra Borysa, wicemarszałka województwa, któremu podlega rozdział unijnych środków PO-KL. - Piotr Borys nie miał formalnej możliwości wywarcia wpływu na przyznanie tej dotacji. Ale być może trzeba będzie zmienić strukturę przyznawania unijnych dotacji z PO-KL. To będzie zależało od tego, jakie będą wyniki ocen wniosków wykonanych przez niezależnych ekspertów.
Paweł Hreniak, przewodniczący klubu PiS: - Poważnie rozważamy złożenie wniosku o odwołanie tego zarządu w związku z tymi zastrzeżeniami.Popiera go w tym Patryk Wild, szef Obywatelskiej Platformy Samorządowej w sejmiku. - Zastanowimy się nad poparciem tego wniosku, bo ten zarząd jest skrajnie nieudolny.
Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław
Michał Kokot
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz