2008/09/10

Punkt widzenia się zmienia

Co kilka lat zmienia się w Polsce rząd, w Lubinie zmienia prezes KGHM i w kombinacie odbywa się skok na spółki. Posady biorą mniej lub bardziej związani z rządzącą partią, ale zwykle jednak są to fachowcy. O fachowości małżonki wicemarszałka województwa wiemy niewiele: pracowała w szkole, trochę w starostwie, kursu dla członków rad nadzorczych nie zrobiła.
W 2005 roku, po ujawnieniu przez media faktu, że Zyta Gilowska zatrudnia w swoim biurze poselskim synową, a syna chce umieścić na pierwszym miejscu listy wyborczej do Sejmu, władze PO zarzucając jej nepotyzm, chciały postawić przed sądem partyjnym. Skończyło się na tym, że obrażona Gilowska odeszła z partii sama, ale Platforma wyraźnie pokazała, że pewnych zachować tolerować nie będzie. To było jednak tuż przed wyborami.
Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław
Jacek Harłukowicz

Brak komentarzy: