2008/05/31

„PO trzyma się przez brak alternatywy”

- Rząd nie potrafi sprzedać swoich projektów, ma fatalną politykę informacyjna, ale i tak trzyma się przez brak alternatywy – ocenia prof. Jadwiga Staniszkis w „Piaskiem po oczach”. Według socjolog Lech Kaczyński jest złym prezydentem, ale i tak najlepszym od 1989 roku.
Czy to koniec miodowego miesiąca dla rządu Donalda Tuska? - Nie powiedziałabym. PO trzyma się przez brak alternatywy, a PiS też się opozycji szamocze – uważa Staniszkis. Jej zdaniem główną bolączką gabinetu jest kiepska polityka informacyjna i to, że rząd robi zbyt wiele.
- Ani pan Nowak (szef gabinetu politycznego premiera, red.), pani Liszka (rzeczniczka rządu, red.) nie koordynują tego. Te pół roku powinno starczyć, by się ustosunkować do istniejących projektów. Za dużo tych reform – twierdzi socjolog.
"Peru? Świetny wyjazd"
Pytana o wyjazd premiera do Peru, stwierdziła: - To był bardzo dobry wyjazd, bardzo źle sprzedany. Na przykład żona powinna tam być, a nie powinna być na pierwszym planie, nie powinno być czapeczek, powinno być za to powiedziane, jaką rolę dogrywają tam Polacy - uważa. - Przede wszystkim nie powinno być naśmiewania się przez media z tego Słońca Peru. To ważny kraj o perspektywicznych profitach – dodała.
Według niej zapowiedź Tuska, że nie pojedzie na Euro 2008 była przyznaniem się, że podróż do Ameryki Południowej była błędem. - Na Euro powinien jechać, wziąć urlop, bo widać, że kocha piłkę – stwierdziła.
Kaczyński: zły prezydent, ale i tak najlepszy
Z kolei prezydenta Staniszkis oceniła źle, ale i tak najlepiej z dotychczasowych. – Lech Kaczyński jest lepszy niż Wałęsa, lepszy niż Kwaśniewski, ale mimo tego jest prezydentem złym, nie na miarę problemów. Ten klincz, który stworzył z premierem, jest tragiczny. Warunkiem polskiego rozwoju jest współpraca między tymi ośrodkami – uważa Staniszkis. Jej zdaniem gdyby Kaczyński chciał być wielkim prezydentem, podjąłby ryzyko i wyciągnął rękę do premiera.
"Należy wzbogacić mit Wałęsy"
Pytana o szum wokół książki historyków IPN o Lechu Wałęsie przyznała, że jej nie czytała, ale byłego lidera „Solidarności” – jej zdaniem – nic nie jest wstanie zniszczyć. - Warto wzbogacić mit. Być może będzie to książka pokazująca, że Wałęsa zrobił kiedyś błąd i jak urwał się ze smyczy SB – twierdzi socjolog.
Dociskana, czy wierzy, że to Wałęsa był „Bolkiem”, odparła wymijająco: - Na każdym z nas jest jakaś skaza. Tacy jesteśmy. Bohaterami są ci, co potrafią wyjść ze słabości – powiedziała. - Wałęsa dla mnie jest bohaterem, ale wyjdźmy poza ten laurkowy obraz – dodała.
kaw
Źródło: TVN24

Brak komentarzy: