2011/01/24

Działacz PO sprawdzi się w energetyce

Radny z Radomia Piotr Szprendałowicz przestał być członkiem zarządu województwa mazowieckiego i przegrał wybory na prezydenta miasta. Teraz doradzi zarządowi Elektrowni Kozienice.

Grzegorz Mierzejewski, rzecznik elektrowni, wyjaśnia, że od 1 stycznia Szprendałowicz został zatrudniony w ramach umowy cywilnoprawnej na czas określony na świadczenie usług w zakresie pozyskiwania funduszy unijnych. Takiego stanowiska wcześniej nie było, ale teraz, podkreśla rzecznik, jest potrzebne "w związku z dużym zakresem modernizacji jednostek wytwórczych i nowych inwestycji prowadzonych przez Spółkę".

- Chcę wykorzystać umiejętności i wiedzę, którą nabyłem, gdy w zarządzie województwa zajmowałem się projektami unijnymi - mówi Szprendałowicz. W zarządzie odpowiadał za nieruchomości i infrastrukturę.

Elektrownia Kozienice to spółka akcyjna należąca do grupy Enea, z większościowymi udziałami skarbu państwa. Jak trafił do niej Szprendałowicz? Nie z konkursu. Rzecznik Mierzejewski zaznacza, że konkursu nie trzeba było ogłaszać, bo nie jest to wymagane "w przypadku świadczenia usług doradczych dla organów statutowych spółki".

Elektrownia to nie jest szczyt ambicji Szprendałowicza: - Będę szukał stałej pracy, ale raczej bliżej Radomia. Przez ostatnie cztery lata pracowałem w Warszawie, rodzina mieszkała w Radomiu.

Andrzej Halicki, szef PO na Mazowszu: - Nie chcę komentować czegoś, o czym nie mam zielonego pojęcia.

- Zatrudnianie specjalistów do pozyskiwania środków unijnych stało się uzasadnioną normą zarówno w instytucjach publicznych, jak i prywatnych - mówi Julia Pitera, pełnomocniczka rządu ds. walki z korupcją. - Pan Szprendałowicz z racji wcześniej zajmowanego stanowiska z całą pewnością dysponuje znajomością procedur, co jest nie bez znaczenia. Natomiast nie jest dobrze, gdy sam komentuje, że to zatrudnienie jest na czas określony, gdyż szuka pracy etatowej. To rzeczywiście może rodzić podejrzenie, w kontekście braku takiej funkcji do tej pory w elektrowni, co do rzeczywistych intencji.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Małgorzata Rusek, Magdalena Ciepielak, Radom

1 komentarz:

dotmas pisze...

aha, czyli jak przewiduje Kulczyk jednak zrobi kariere w energetyce i gazie...