2009/01/27

Szef MON i instytut jego żony

Pieniądze na działalność instytutu, którym kieruje żona ministra, przekazywały spółki skarbu państwa i koncerny działające na rynku zbrojeniowym
Jastrzębska Spółka Węglowa, Katowicki Holding Węglowy oraz koncern paliwowy PKN Orlen – to kontrolowane przez Skarb Państwa firmy dofinansowujące działalność fundacji Instytut Studiów Strategicznych, której jednym z założycieli jest Bogdan Klich. Sponsorowane przez te spółki imprezy odbyły się już po objęciu przez niego stanowiska szefa resortu obrony narodowej.
Rzecznik MON Robert Rochowicz zaprzecza, by minister w jakikolwiek sposób brał udział w pozyskiwaniu funduszy dla ISS. „Minister obrony narodowej nie odpowiada ani za funkcjonowanie spółek skarbu państwa, ani za działalność zagranicznych podmiotów gospodarczych“ – oświadczył.
Klich szefem resortu obrony został 15 listopada 2007 r., następnego dnia zrezygnował z funkcji prezesa ISS, ale formalnie został z niej odwołany dopiero na początku stycznia 2008 r. Na stanowisku prezesa fundacji zastąpiła go żona Anna Szymańska-Klich.
A spółki węglowe – JSW i KHW – sponsorowały konferencje „(Nie)bezpieczeństwo energetyczne Polski“, która odbyła się 26 listopada 2007 r., gdy Klich był już ministrem i formalnie jeszcze prezesem ISS. Obie firmy przekazały też pieniądze na konferencję „Trend czy konieczność? Innowacyjne technologie a europejska polityka energetyczna“, która odbyła się w połowie grudnia 2008 r. Przedstawiciele węglowych spółek nie chcieli ujawnić, jakimi sumami wsparli ISS.
Nie wiadomo też, ile pieniędzy przeznaczył PKN Orlen. „Wysokość wszystkich umów sponsoringowych objęta jest tajemnicą handlową“ – czytamy w piśmie przesłanym „Rz“ przez koncern.
Wiadomo jednak, że Orlen sponsorował dwie konferencje, które odbyły się już po objęciu przez Klicha funkcji szefa MON, „Bezpieczeństwo energetyczne – filarem bezpiecznej Europy“ (21 kwietnia 2008 r.) oraz „Europa w świecie 50 lat współpracy“ (19 – 20 czerwca 2008 r.).
Z ustaleń „Rz“ wynika również, że jedną z konferencji instytutu (październik 2007 r.), gdy kierował nim Klich, sponsorowały firmy działające w branży zbrojeniowej, m.in. amerykański Lockheed Martin i włoski koncern Finmeccanica, w skład którego wchodzi Agusta Westland produkująca śmigłowce.
– Wiara, że firmy finansują takie przedsięwzięcia bezinteresownie, jest naiwna – podkreśla Janusz Zemke (Lewica), były wiceszef MON. – Takie działania nie są normalne. Tym bardziej że resort ma wybrać śmigłowce, a w przetargu startuje Agusta.
W 2008 r. przedstawiciele resortu obrony zapowiadali, że w ciągu dziesięciu lat za ponad 10 mld zł chcą kupić około 50 śmigłowców dla wojska.
Zapytana o pieniądze dyrektor fundacji Paulina Gas odesłała nas do sprawozdań na stronie internetowej ISS. Nie ma tam jednak zestawień za 2008 r. A w tych z poprzednich lat nie zostały wyszczególnione wpływy na organizowane imprezy. Z dokumentów wynika jednak, że w 2007 r. przychody ISS wyniosły nieco ponad 2 mln zł, z tego ponad 1,7 mln wynosiły dotacje od sponsorów i refundacje. Rok wcześniej przychody były o ponad 200 tys. zł niższe.
Działalność instytutu wzbudziła też kontrowersje, gdy „Nasz Dziennik“ napisał, że w lutym za 20 tys. euro zorganizuje w Krakowie II Forum Euroatlantyckie NATO, w którym udział wezmą minister Klich, szef MSZ Radosław Sikorski i sekretarz NATO Jaap de Hoop Scheffer.
– Minister Klich powinien zrobić wszystko, aby nie wiązać go w żaden sposób z instytutem – uważa Zemke.
Fundacja z 16-letnią tradycją
Instytut Studiów Strategicznych (do 1997 r. Międzynarodowe Centrum Rozwoju Demokracji) to fundacja. Założyły ją w 1993 r. Uniwersytet Jagielloński, Akademia Ekonomiczna w Krakowie oraz Bogdan Klich, który został prezesem. Do rady programowej weszli m.in. Leszek Balcerowicz, Władysław Bartoszewski, Jan Nowak-Jeziorański. Instytut zajmuje się głównie zagadnieniem bezpieczeństwa w kraju i za granicą. Organizuje konferencje, seminaria naukowe, szkolenia, prowadzi też działalność wydawniczą. Głównymi partnerami ISS są niemieckie fundacje: im. Friedricha Naumanna, im. Friedricha Eberta oraz Konrada Adenauera.

Rzeczpospolita
Piotr Nisztor