Prokuratura Okręgowa w Warszawie trzeci raz przedłużyła śledztwo w sprawie zatajenia prawdy w oświadczeniach majątkowych przez senatora PO Łukasza Abgarowicza. Jak dowiedziała się TVP Info, prokuratorzy przesłuchali już członków najbliższej rodziny senatora.
- Śledztwo w tej sprawie zostało przedłużone kolejny raz. O jego szczegółach nie mogę mówić –poinformował Mateusz Martyniuk z Prokuratury Okręgowej. Według informacji TVP Info, Centralne Biuro Antykorupcyjne, nadal zbiera dowody w tej sprawie. - Myślę, że jeszcze w tym miesiącu prokurator otrzyma od nas komplet materiałów pozwalający postawić senatorowi zarzuty zatajenia prawdy w oświadczeniach majątkowych – twierdzi źródło w CBA. Jeśli tak się stanie prokurator będzie musiał wystąpić o uchylenie immunitetu senatorowi. W rozmowie z TVP Info Abgarowicz zapowiedział, że sam się go zrzeknie. O sprawie zatajenia prawdy w oświadczeniach majątkowych Abgarowicza, TVP Info poinformowała jako pierwsza w lipcu ubiegłego roku. Majątek senatora badało CBA. Twierdzi ono, że w swoich oświadczeniach polityk zataił m.in. 500 tysięcy złotych uzyskanych ze sprzedaży domu oraz 24, 5 tysiąca zł z wynajmu domu i mieszkania na warszawskim Mokotowie. Zaniżył też wartość udziałów w domu o ponad 80 tysięcy zł. Poza tym nie wykazał w oświadczeniu posiadania dwóch mieszkań na warszawskim Mokotowie, które następnie sprzedał za prawie 500 tysięcy złotych. Senator miał też zataić posiadanie pełnomocnictwa do prowadzenia działalności gospodarczej prowadzonej przez żonę. Abgarowicz miał też ukryć fakt posiadania terenowego Land Rovera, oraz to, że zasiadał w radzie nadzorczej „Dom Development Morskie Oko” Sp. Zo.o.
Senator Abgarowicz twierdzi, że o niektórych rzeczach „po prostu zapomniał”. Piotr Krysiak
tvp.info
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz