Bulwersujące działania Andrzeja Kani! Poseł do radnego: albo wstąpisz do PO, albo stracisz pracę. Dowodem mają być nagrania
Dotarliśmy do pisma, w którym ostrołęcki radny Wiesław Szczubełek opisuje postępowanie posła Platformy Obywatelskiej Andrzeja Kani. Pismo wpłynęło m.in. do sejmowej Komisji Etyki Poselskiej oraz Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.
Wiesław Szczubełek jest również kierownikiem oddziału Mazowieckiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Ostrołęce. Radny opisuje szczegółowo, jak poseł Kania najpierw próbował namówić go do wstąpienia w szeregi Platformy, a po odmowie usiłuje pozbawić stanowiska pracy. "Otóż z chwilą, gdy pan Andrzej Kania został posłem na Sejm RP, zaczęły się problemy zawodowe niektórych ludzi w Ostrołęce, w tym moje. Poseł Andrzej Kania kilkukrotnie, poprzez swoich ludzi (…) oraz osobiście naciskał na mnie, abym wstąpił w szeregi Platformy Obywatelskiej i przeszedł do grupy opozycyjnej w Radzie Miasta. Informując, że jeżeli tego nie zrobię - będę musiał pożegnać się ze stanowiskiem, na którym pracuję.” - opisuje Szczubełek. Kiedy radny odpowiedział, iż chce pozostać bezpartyjny, usłyszał od Kani, "że w dzisiejszych czasach tak się nie da i tak na pewno nie będzie”. Dalej Szczubełek pisze: "Całe drugie półrocze 2008 r., przy okazji różnych spotkań (…) oraz podczas rozmów telefonicznych z działaczami PO - dawano mi do zrozumienia, że moje dni są policzone. Pan poseł Andrzej Kania wręcz stwierdzał, że mandat radnego mnie nie ochroni, bo są różne metody, aby tę sprawę załatwić.” Szczubełek twierdzi też, że ma na zachowanie posła dowody - są to nagrania rozmów telefonicznych i świadkowie. Poseł i radny odmówili nam na tym etapie komentowania sprawy.O czym jeszcze pisze Wiesław Szczubełek przeczytacie w najbliższym papierowym wydaniu Tygodnika Ostrołęckiego
Paweł Krajewski
Tygodnik Ostrołęcki
1 komentarz:
nauczylem sie bardzo wiele
Prześlij komentarz