2009/02/18

Afera ulotkowa dosięgła ratusza

Radni PiS i media pytają o ulotki podsumowujące rządy Hanny Gronkiewicz-Waltz, które trafiły do skrzynek pocztowych. - Trafiły teraz, bo dwa miesiące przeleżały w magazynie nieuczciwej firmy, która nie wywiązała się z kontraktu z Pocztą Polską - odpowiada ratusz.
"Warszawa - dobry kierunek 2006-10" - tak zatytułowane są czterostronicowe ulotki w czerwono-żółtych barwach. To podsumowanie dwóch lat prezydentury Hanny Gronkiewicz-Waltz. Za ok. 100 tys. zł wydrukowano 798 tys. ulotek. Jeszcze w grudniu miały być dostarczone do skrzynek pocztowych. Ale większość nie została dostarczona - w styczniu pisaliśmy, że do naszej redakcji zgłosił się pracownik firmy ABC Direct Contact z Marek. Opowiedział, że w magazynie firmy zalegają zafoliowane palety z pakowanymi po tysiąc sztuk ulotkami ratusza, które ABC Direct jako podwykonawca Poczty Polskiej miała dostarczyć do skrzynek. Według pracownika ABC Direct to normalna praktyka firmy - przetrzymywanie, a później utylizacja ulotek. Po telefonach "Gazety" Poczta Polska zapowiedziała kontrolę w ABC Direct, a ratusz reklamację jej usług.
O koszty druku i dystrybucji ulotek pytali już w interpelacjach radni PiS. Ratusz tłumaczył, że to kampania informacyjna, do której obywatele mają konstytucyjne prawo.
Wczoraj Radio RMF (a za nim inne media) podało, że ratusz reklamuje swoje osiągnięcia, wydając "w kryzysie" pieniądze na ulotki. To reakcja na pojawienie się w ich skrzynkach pocztowych.
- To najprawdopodobniej partia niedoręczonych wcześniej ulotek, które wreszcie dotarły do skrzynek po naszych interwencjach w Poczcie Polskiej - wyjaśnia Tomasz Andryszczyk, rzecznik ratusza. Dodaje, że kampania planowana była wczesną jesienią, a jej zakończenie miało nastąpić w grudniu, czyli przed kryzysem. - Dziwi nas też, że radni PiS pytają o ulotki na półmetek kadencji. A to przecież ekipa Lecha Kaczyńskiego jako pierwsza wypuściła podobne w listopadzie 2004 r. My tylko kontynuujemy to, wymyślili nasi poprzednicy - mówi Andryszczyk.
Grzegorz Lisicki
Gazeta Stołeczna

Brak komentarzy: