2008/12/04

Tusk: Kategorycznie zwrócę uwagę ministrom

Premier Donald Tusk (51 i.) jest zły na swoich podwładnych, którzy wykorzystali służbowe auta do prywatnych celów. Zapowiedział, że ukróci takie praktyki.
Poruszony premier Donald Tusk (51 l.) błyskawicznie zareagował na nasz artykuł, w którym ujawniliśmy, że ministrowie jego rządu wozili się służbowymi limuzynami na nocną balangę u partyjnego kumpla.
- Kategorycznie zwrócę im uwagę - grzmiał zdenerwowany premier. Dostało się zwłaszcza Julii Piterze (55 l.), która - jak przypomniał szef rządu - odpowiada w jego gabinecie za... korupcję. - To krępujące - uciął Tusk i zapowiedział, że ukróci korzystanie z samochodów służbowych. "SE" uważa, że słowna reprymenda premiera to za mało. Ministrowie powinni błyskawicznie zwrócić pieniądze za kurs rządowej limuzyny, która zawiozła ich na prywatną balangę. Podliczyliśmy ich na... 250 zł.
Wczoraj ujawniliśmy, że na imprezę urodzinową posła PO Andrzeja Halickiego (47 l.) kursowały rządowe auta z zadowolonymi politykami PO. A wśród nich wicepremier Grzegorz Schetyna (45 l.) i minister ds. walki z korupcją Julia Pitera (55 l.)! Szokujący był zwłaszcza widok minister Pitery, która znana jest z krytykowania polityków za nadużywanie przywilejów władzy. Po lekturze naszego tekstu złości nie krył szef rządu. - Wszyscy ci, którzy nie są z definicji chronieni, powinni wystrzegać się takich sytuacji - mówił zbulwersowany premier. Oburzenia nie kryli też posłowie opozycji, którzy w rozmowie z "SE" rozprawili się z Piterą. - Innych poucza, a sama nie potrafi się zachować. Wyciąga dorsza za parę złotych, a sama z rządowej limuzyny robi sobie taksówkę - mówili zdecydowanie posłowie SLD i PiS. Partyjni koledzy Pitery co prawda usiłowali jej bronić, ale i oni w końcu przyznawali, że zachowała się... niezręcznie. Pitera już wczoraj przyznała, że popełniła błąd. A za błędy się płaci. Minister ds. korupcji, szef gabinetu premiera Sławomir Nowak (34 l.), wiceminister infrastruktury Olgierd Dziekoński (58 l.) oraz wiceszef MSWiA Tomasz Siemoniak (41 l.) powinni przeprosić za swoje zachowanie i zwrócić pieniądze ze swoich grubych ministerialnych portfeli.
Marek Borowski (62 l.) SdPl: Urzędnik musi się pilnować
Przykra wpadka! Ministrowie powinni bić się w piersi. Urzędnik państwowy musi trzymać się sztywnych zasad.
Krzysztof Putra (51 l.), PiS: Mogli wziąć taksówkę
Ministrowie powinni wiedzieć, że są inne środki transportu. Na prywatną imprezę mogli jechać autobusem albo taksówką.
Eugeniusz Kłopotek (55 l.), PSL: To dopiero była wpadka!
To dopiero wpadka. Radzę pani minister Piterze, żeby najpierw pozamiatała swoje podwórko, a dopiero później wciskała nos gdzie indziej. Nie pozostaje jej nic innego jak oddać kasę.
Jolanta Szczypińska (51 l.), PiS: to nie w porządku
Proszę, nie tak dawno pani minister robiła aferę innemu urzędnikowi z poprzedniego rządu, że zjadł dorsza za publiczne pieniądze. A teraz wozi się służbową limuzyną i też nie jest w porządku.
Tadeusz Cymański (53 l.), PiS: Powinna zwrócić te pieniądze
Pitera tropi afery, innych poucza, grzmi, a sama co robi? Powinna zwrócić pieniądze za wykorzystanie służbowego auta w prywatnych celach.
Grzegorz Dolniak (48 l.), PO: Gafa Julii Pitery
Osobiście staram się pilnować w podobnych przypadkach. Korzystanie z rządowej limuzyny w celach prywatnych jest niezręcznością. Wiem, że teraz tak uważa również pani minister Pitera.
Grzegorz Napieralski (34 l.), SLD: Tanie państwo?
No ładnie! Rozumiem, że wypad na prywatną imprezę rządowym samochodem to element programu "Tanie państwo". Czysta hipokryzja! Ministrowie powinni pokryć koszty przejazdu.
Arkadiusz Mularczyk (37 l.), PiS: Będzie raport?
Teraz pani minister powinna wdrożyć postępowanie w tej sprawie, a później sporządzić raport. A poważnie, niech zwróci pieniądze za tę wycieczkę i obieca podatnikom, że nigdy więcej tak nie zrobi.
Paweł Kowal (33 l.), PiS: Minister ma kłopot
Przyłapaliście panią minister! Sądzę, że ona sama rozumie, że jest to dla niej kłopotliwa sytuacja. Myślę, że na pewno jest jej niezręcznie z tym. Przecież sama doskonale wie, jakich standardów należy się trzymać.
Autor: an , Sylwester Ruszkiewicz
Źródło: Super Express

Brak komentarzy: