Posłom już zupełnie poprzewracało się w głowach! Michałowi Szczerbie (31 l.) z PO marzy się prawdziwe cyberstanowisko pracy w Sejmie.
Oficjalnie poprosił o instalację gniazdek elektrycznych i dostępu do internetu w poselskich ławach. – A jakby był jeszcze mały monitor i klawiatura, to byłoby super – rozmarzył się w rozmowie z Faktem parlamentarzysta.
Pismo w tej sprawie od posła Szczerby wpłynęło już do Komisji Regulaminowej. – Przekazałem je do Kancelarii Sejmu. Tyle mogłem zrobić – mówi Jerzy Budnik (57 l.), przewodniczący tej komisji.Poseł Szczerba chce, aby przy poselskich ławach były gniazdka elektryczne. Tak, by można było podłączyć np. laptopa.
Ale to nie koniec marzeń. Reporter Faktu zadzwonił do Michała Szczerby. Przedstawił się jako fikcyjny pracownik Kancelarii Sejmu. I wtedy się zaczęło. Lista życzeń posła PO okazała się dużo dłuższa niż tylko gniazdko elektryczne. Poza tym poseł chce stałego dostępu do internetu, niewielkiego monitora i klawiatury przy każdym poselskim stanowisku. Oczywiście oficjalne tłumaczenie brzmi, że chce tego używać do pracy: – Można by było na bieżąco ściągać druki, analizować – przekonuje poseł Szczerba.
Nie jemu jednemu zresztą do głowy przychodzą takie fanaberie. Na przykład poseł Jan Rzymełka (56 l.) z PO zaproponował w marcu, by założyć kamerę na sejmowym basenie i w siłowni. Oczywiście z obawy o własne życie. – Bywa tak, że poseł czy senator pływa w basenie. A nuż by się zachłysnął? – argumentował Rzymełka. Z kolei Krystyna Skowrońska (54 l.) pytała o możliwość rezerwacji sejmowej pływalni na określone godziny przez grupy posłów. – Nie każdy ma ochotę, załóżmy, kapać się w towarzystwie przypadkowym, bądż to w zagęszczeniu – uzasadniała.
Całe szczęście na posterunku są reporterzy Faktu, którzy wyłapują poselskie zachcianki. – Jestem w tej komisji trzecią kadencję. Posłowie są teraz dużo ostrożniejsi. Wszystko dlatego, że to opisujecie – przyznaje Jerzy Budnik. Przykład cybermarzeń posła Szczerby pokazuje jednak, że z tą ostrożnością nie jest jednak zbyt dobrze.
FAKT: – Przewodniczący Jerzy Budnik przesłał do nas pana pismo. To jest wniosek większej grupy posłów? Czy to gniazdko elektryczne ma być tylko przy pana stanowisku?
MICHAŁ SZCZERBA: – Wystąpiłem w imieniu grupy, całej sali. Zależy nam, by w rzędzie, gdzie jest pięć foteli, były przynajmniej dwa gniazdka, aby można było się podłączyć.
F: – Dlaczego pisma nie przesłał pan od razu do nas? Zajmiemy się tym. Może ma pan jeszcze inne tego typu sprawy?
M.Sz.: – Acha. Koniecznie internet na sali. Wi-fi lub gniazdko, gdzie byśmy mogli podłączyć kabel. Najlepiej przy każdym fotelu. Wiem, że z wi-fi może być jakiś problem. Więc stałe łącze byłoby najlepsze.
F: – Czyli coś podobnego do stanowisk, jakie są w Parlamencie Europejskim. Tam są też klawiatury i monitory.
M.Sz.: – To byłoby najlepsze. Ale nie chcę narażać na koszty. Teoretycznie każdy z nas ma laptopa. Gdyby się udało wmontować jakiś mały monitor i klawiaturę, to by było super. Można by było na bieżąco ściągać druki, analizować.
F: – Zorientujemy się.
M.Sz.: – Dobra. Fajnie. Bardzo dziękuję.
[ZŁO ]
Fakt
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz