Mimo gigantycznych pieniędzy wydanych na nowe etaty i nowe biura urzędnicy marszałka Adama Struzika (PSL) nie radzą sobie z wykorzystaniem unijnych dotacji. A Mazowsze jest maruderem ogólnopolskich statystyk.
Na Mazowszu z prośbą o unijne dotacje zgłosiło się 2372 różnych podmiotów: samorządów, firm, osób prywatnych. A formalną ocenę wniosków udało się uzyskać tylko dla sześciu wniosków!
Gorsi od najmniejszych
Inne regiony na swym koncie mają ponad 200 zakwalifikowanych podań. A lider, województwo lubelskie, zarejestrowało ich aż 643. Dlatego Mazowsze może wykazać się pozyskaniem zaledwie 54 mln zł z kasy unijnej. To w Polsce wynik drugi od końca. Zdecydowanie gorszy od znacznie mniejszych województw, takich jak np. opolskie czy podlaskie. - Teraz już lepiej. Pozytywnie oceniono już 138 wniosków - mówi Stefan Kotlewski (PO), wicemarszałek województwa odpowiedzialny za fundusze unijne.
Jednak w porównaniu z innymi województwami to i tak bardzo mało. - Mówiąc wprost, mieliśmy problemy z właściwym przygotowaniem się do wdrażania tych projektów - dodaje Kotlewski.
Dlatego resort rozwoju regionalnego daje nam najgorsze w kraju rekomendację na przyszły rok. Zgodnie z jego prognozą największe 5-mln Mazowsze dostanie w przyszłym roku z UE najmniej ze wszystkich polskich regionów: tylko 84 mln zł, podczas gdy lider Wielkopolska ma szanse na dotacje ponad dziesięć razy większe.
Coraz sprawniej, wciąż nie sprawnie
Mazowsze jest liderem tylko w jednej kategorii: wydatków na tzw. pomoc techniczną potrzebną do dzielenia brukselskich euro. Są to urzędnicze etaty, opłacanie ekspertów, zakup systemów informatycznych, promocja. Na te cele Mazowsze wydało już przeszło 46 mln zł. Podczas gdy inne regiony poza jednym wyjątkiem nie przekroczyły w tej kategorii sumy 20 mln zł.
Aby podzielić przeszło 3 mld unijnych dotacji na lata 2007-13, urząd marszałkowski powołał specjalną instytucję: Mazowiecką Jednostkę Wdrażania Programów Unijnych - to ok. 300 etatów. Jej kierownictwo zdecydowało, że posady w tej instytucji będą rozdawane z partyjnego klucza. PSL i PO przez rok kłócili się, kto ma być jej szefem. Kolejni dyrektorzy z partyjnego rozdawania tracili stanowiska. Na średnim i szeregowym szczeblu PO i PLS sadzało zaufanych.
Nad efektami pracy jednostki pochylił się podczas ostatnich obrad zarząd województwa. Przez kilka godzin marszałkowie zastanawiali się, co zrobić, by Mazowsze nie było wciąż na szarym końcu w zdobywaniu funduszy unijnych. - Jest dramatycznie - przyznaje jeden z wysokich urzędników urzędu marszałkowskiego.
- Słabe wyniki Mazowsza to skutek wyjątkowej niestabilności Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Programów Unijnych - ocenia Krzysztof Hetman, wiceminister resortu rozwoju regionalnego. Dziś mazowieckiej jednostce szefuje Wiesław Raboszuk, działacz Platformy i radny Targówka. Czy mimo opóźnień Mazowsze ma szansę wykorzystać unijne pieniądze? - To dobre pytanie, pani redaktor. Technicznie to będzie niemożliwe - przyznaje wicemarszałek Kotlewski. I dodaje: - Jednostka działa coraz sprawniej, ale jeszcze nie sprawnie.
Rozmowa z Wiesławem Raboszukiem
Dominika Olszewska: Jak pan trafił do Jednostki?
Wiesław Raboszuk, szef Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Programów Unijnych: Wszedłem do internetu i znalazłem ogłoszenie o konkursie. No i się udało. Ale to ciężka praca, niestety.
Jakie ma pan wykształcenie?
- Rolnicze na SGGW oraz studia podyplomowe z zarządzanie jednostkami administracji publicznej.
A jakie miał pan doświadczenie w pozyskiwaniu funduszy unijnych?
- Przed pracą tutaj większych doświadczeń nie miałem.
Dlaczego Mazowsze ma tak małe dotacje w porównaniu z innymi województwami?
- Jest jakaś odpowiedź, ale jej nie znam. Są pewne przyczyny obiektywne, ale teraz trudno je wymieniać.
Nie ma sobie pan nic do zarzucenia?
- Czy ja wiem? Jednostka obraca się w pewnych okolicznościach - przepisów państwowych, samorządowych.
Ale inne województwa sobie radzą z tymi samymi województwami...
- W tej chwili nie odpowiem na to pytanie.Rozmawiała Dominika Olszewska
Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna
Jan Fusiecki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz