2008/12/26

Śródmieście wyrzuca Gwardię na bruk

To właśnie tutaj, na Gwardii, swoje pierwsze kroki stawiali tacy bokserzy jak Jerzy Kulej czy Krzysztof "Diablo" Włodarczyk. I wszystko wskazuje na to, że byli to ostatni mistrzowie, którzy zeszli z tego ringu. Klubu nie stać na utrzymanie.
Jerzy Rybicki na igrzyskach olimpijskich zdobywał złote medale. Dziś miasto chce go wyrzucić z jego Gwardii bo klubu nie stać na płacenie wysokiego czynszu.
- Trenujemy w bardzo skromnych warunkach - mówi TVN Warszawa Jerzy Rybicki. - Wszystko zależy tu praktycznie od naszych trenerów, którzy są hydraulikami, elektrykami, malarzami - i robią wszystko by utrzymać klub.Od bohatera do... zeraDla wielkiej kiedyś Gwardii zostały tylko 3 małe salki."To dla mnie drugi dom", "dzięki temu klubowi pojechałem na igrzyska olimpijskie. Spełniłem swoje sportowe marzenia" - mówią młodzi bokserzy. Te marzenia chce sportowcom zabrać burmistrz Śródmieścia Wojciech Bartelski, który bagatelizuje osiągnięcia warszawskich bokserów.
Dzielnica chce pomóc- Zasady musza być równe dla wszystkich, nie możemy dawać ulg z uwagi na jakąś zaszłość historyczną - mówi Wojciech Bartelski i odsyła do dyrektora biura sportu.Biuro sportu bezradne...- Udzielamy wsparcia z naszej strony. Jesteśmy za stosowaniem jak najniższych stawek jeżeli chodzi o możliwość korzystania z tego obiektu. Ale ostatnia decyzja należy do burmistrza - odbija piłeczkę Zenon Dagiel, wicedyrektor biura sportu.Nie będą mieli gdzie trenować?- Nie życzę burmistrzowi Bartelskiemu, żeby spotkał takiego boksera wyrzuconego z sali - kwituje zdenerwowany trener.Czy znajdzie się pomysł na ratowanie klubu?Leszek Dawidowiczbolo/roody/mz
tvnwarszawa.pl

Brak komentarzy: