2008/03/22

Złote długopisy dla Marszałka

Wysokiej klasy skórzane portfele, aktówki i złote długopisy. Oto materiały promocyjne, jakie zamówił marszałek województwa mazowieckiego.
230 portfeli z wysokiej klasy cielęcej skóry naturalnej, damskie, męskie oraz modele tzw. lotnicze. Cena rynkowa jednej sztuki to ok. 200 zł. Do tego 270 wizytowników, również z cielęcej skóry, i jeszcze 40 aktówek z ekologicznej skóry, 400 ekskluzywnych notatników z ołówkiem, notesem i kalkulatorem. 350 skórzanych etui na klucze, dodatkowych 200 na CD, 300 breloczków i pół tysiąca długopisów pokrytych 23-karatowym złotem (cena jednego to ok. 180 zł). To nie wyposażenie np. kancelarii prawniczej. Takie właśnie promocyjne gadżety zamówił marszałek województwa Adam Struzik (51 l.). Jednak urzędnicy w drogich zakupach nie widzą nic złego.
– To artykuły przeznaczone dla osób z absolutnego topu – mówi Waldemar Kuliński, dyrektor Urzędu Marszałkowskiego. – Zagranicznych delegacji, szefów innych landów etc. Tego typu przedmioty są na pewno tańsze niż obraz czy inne pamiątki. Na każdym z nich będzie widniało logo z adresem strony internetowej urzędu. To lepsze od jakiegoś tandetnego gadżetu, który taki gość rzuci szybko w kąt. Poza tym gospodarujemy nimi bardzo oszczędnie. W tym roku drugiego takiego zamówienie na pewno już nie będzie – dodaje.To nie pierwszy przejaw zamiłowania marszałka do bizantyjskiego stylu życia. W 2006 roku urzędnicy wydali na targach w Norymberdze 2 mln zł. 29 tys. zł na sam alkohol. 500 tys. euro poszło na kamienicę w Brukseli, siedzibę marszałka na wychodźstwie. Marszałek zamówił też w tym roku przekąski za 91 tys. zł.
Źródło : Życie Warszawy
ASAB

Brak komentarzy: