Samorządowe spółki nie publikują w Internecie informacji o składach zarządów i rad nadzorczych – alarmują Obywatele dla Warszawy, samorządowcy PO skupieni wokół byłego prezydenta stolicy Pawła Piskorskiego.
Po prasowych publikacjach o politycznych nominacjach dla burmistrzów i radnych PO, PSL czy SLD w spółkach, Obywatele próbowali je prześledzić. Poprosili o informacje ratusz, ale ten odesłał ich do Internetu. – Tylko 18 z 33 miejskich spółek ma pełne informacje w internetowym Biuletynie Informacji Publicznej. Nie działają lub nie istnieją serwisy MPT, Sedeco czy TBS-ów – wylicza przewodniczący Obywateli Maciej Białecki.– Może niektóre spółki wolą ukryć dane – komentuje Obywatel Jan Artymowski. – Nie mamy obowiązku podawać informacji publicznie dostępnych w Internecie. Jeśli spółki nie mają BiP, zwrócimy uwagę, by uzupełniły dane – odpowiada wicedyrektor gabinetu prezydenta Warszawy Jarosław Jóźwiak. Przekonuje, że każda informacja o kierownictwie firmy jest dostępna przez Internet w KRS. Tam jednak nie zawsze są aktualne dane. Stowarzyszenie zamierza więc uruchomić obywatelski serwis o kadrach w miejskich spółkach.
Od soboty Obywatele mają oficjalne władze: prezesa (Białecki) i zastępców (Marcin Kalek, Sławomir Potapowicz, Marek Zwierzyński). Paweł Piskorski pokieruje radą, która ma przygotować program organizacji. Czy to wstęp do założenia nowej partii? – Nie wykluczamy startu w wyborach, ale nie jako partia. Chcemy, by był to ruch obywatelski – zapowiada Białecki.
Źródło : Życie Warszawy
Autor: Izabela Kraj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz