2008/07/01

Ten most musi być zbudowany

Ratusz stawia krzyżyk na moście Krasińskiego między Żoliborzem a Pragą. Mimo że projekt trasy jest gotowy, są na niego pieniądze, a budowa miała ruszyć jeszcze w tym roku! Kosztem takiej kluczowej inwestycji miejscy biurokraci szukają środków na metro.
Nowy most miał być gotowy w 2010 r. Miała powstać szeroka dwupasmowa jezdnia, w środku linia tramwajowa i oryginalna, łukowa konstrukcja mostu. Na razie z obietnic Hanny Gronkiewicz-Waltz (56 1.) nici. Bo szukając 6 mld zł na podziemną kolejkę, szefowa miasta odpuściła sobie most za ok. 0,5 mld zł. - Nie ma mowy o rezygnacji z Krasińskiego - zaprzecza Marcin Ochmański (27 1.) z Ratusza. Ale nie potrafi podać daty, kiedy pojedziemy nową przeprawą. - Na jesieni poznamy nowe koszty tej inwestycji. Wtedy zapadnie decyzja, kiedy ruszy budowa - dodaje rzecznik. Działanie władz krytykują eksperci i samorządowcy. - Brak tego mostu to komunikacyjna katastrofa dla dużej części stolicy. Mieszkańców Żoliborza, uspokajam: to będzie lokalny most, po którym często mają kursować tramwaje - tłumaczy Wojciech Tumasz (30 1.), radny z Białołęki. By znaleźć brakujące środki na II nitkę metra z Woli na Pragę, urzędnicy skreślili m.in. odbudowę Pałacu Saskiego, szpital południowy, Muzeum Sztuki Nowoczesnej czy Trasę N-S. Ale rezygnacja z tak ważnej przeprawy jest koszmarnym błędem.
Dla szefowej miasta priorytetem jest most Północny. Ale pojedziemy nim dopiero w 2011 r.
Fakt

Brak komentarzy: