Stowarzyszenie "Obywatele dla Warszawy" rozpoczęło akcję zbierania podpisów przeciwko planowanej przez władze stolicy zabudowie części Skweru Świętokrzyskiego. - To chory pomysł - twierdzi przewodniczący stowarzyszenia. Popiera go wielu mieszkańców Warszawy.
"To mieszkańcy mają się dobrze czuć"
- Miasto nie jest sklepem z nieruchomościami, tylko jest po to, żeby mieszkańcy się w nim dobrze czuli. To jest skarb dla miasta, że w samym środku jest taki ładny, zadrzewiony, dosyć zadbany jak na Plac Defilad kawałek - powiedział dziennikarzom przewodniczący stowarzyszenia "Obywatele dla Warszawy" Maciej Białecki.
Jak dodał, zgodnie z obowiązującym planem zagospodarowania przestrzennego, uchwalonym przez radnych PiS w minionej kadencji, u zbiegu ul. Emilii Plater i ul. Świętokrzyskiej zaplanowana jest zabudowa do 26 metrów "o stosunkowo małej kubaturze". - Natomiast w tej chwili jest pomysł, żeby powstał wysokościowiec, który zajmie mniej więcej jedną trzecią parku świętokrzyskiego - podkreślił.
- Biorąc pod uwagę, że po drugiej stronie parku świętokrzyskiego ma powstać Muzeum Sztuki Nowoczesnej, to ten park praktycznie przestanie istnieć w obecnej formie - powiedział szef stowarzyszenia.
"To chory pomysł"
Jak zaznaczył, podpisy przeciwko planom zabudowy tego terenu będą zbierane "do skutku". - Skutek pierwszy może być taki, że władze miasta zrezygnują z "chorego" pomysłu zabudowy parku świętokrzyskiego. Jeżeli władze miasta nie zrezygnują, to przyjdzie taki moment, że na sesji Rady Warszawy trzeba będzie uchwalić zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego" - uważa Białecki.
Jego zdaniem, tereny zielone przy Pałacu Kultury i Nauki należy zrewitalizować i unowocześnić. - Jest to jedyna ładna część Placu Defilad - powiedział.
Przeciwko zapowiadanej przez władze Warszawy wycince drzew i zabudowie skweru protestuje także warszawskie koło Zielonych. W liście otwartym do prezydenta Warszawy podkreśliło, że ten teren jest jednym z ostatnich miejsc zielonych w ścisłym centrum miasta. Zieloni domagają się także rozpoczęcia konsultacji społecznych w tej sprawie.Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zapewnia, że większa część skweru pozostanie nienaruszona. Jej zdaniem wybudowanie tam budynku "dość wąskiego, acz wysokiego, nie umniejszy walorów tego miejsca".
Stowarzyszenie "Obywatele dla Warszawy" powstało w 2006 roku. Jego celem jest m.in. monitorowanie działań władz stolicy i wspieranie projektów mających na celu poprawę warunków życia mieszkańców miasta.
mm, PAP zaczerpnięte z serwisu Gazeta.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz