2007/07/05

Kto będzie kandydatem na Prezydenta?

Dzisiejszy Dziennik donosi o możliwych kontrkandydatach Tuska do nominacji na kandydata na funkcję Prezydenta Polski w wyborach 2010 z ramienia PO. Wszyscy zaprzeczają, choć kto wie czy w głowach niektórych tzw. liderów PO nie rodzą się pomysły pozbawienia Tuska przyjemności startu w wyborach. To byłby jednak cios dla obecnego lidera Platformy. Chłopina przecież nie myśli o niczym innym jak tylko o tym, jak zostać Prezydentem Polski.

Tusk ma w PO konkurencję do prezydentury
Szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk rozpoczął przygotowania do walki o prezydenturę w 2010 r. Z informacji DZIENNIKA wynika, że zaczęto szukać ekspertów, którzy przygotują kampanię wyborczą. Ale Tusk wcale nie może być pewny, że PO pozwoli mu kandydować.
Dla Tuska batalia o najwyższy urząd w państwie może być trudniejsza niż przed dwoma laty, bo zgodnie z przyjętą na ostatnim zjeździe partii uchwałą kandydat na prezydenta ma być wybrany w powszechnych prawyborach w całej Platformie. A w szeregach PO coraz częściej pada pytanie, czy Tusk jest najlepszym kandydatem na prezydenta po tym, jak w 2005 r. przegrał z Lechem Kaczyńskim.
Jako kontrkandydaci wymieniani są Bronisław Komorowski, Julia Pitera, Hanna Gronkiewicz-Waltz, obecny prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz czy Ewa Kopacz. "Uchwała dotycząca partyjnych prawyborów została przyjęta, jednak do tej pory zarząd partii nie przygotował regulaminu takich wyborów. Nie wiadomo, jaki ma być ich tryb, jak długo ma trwać kampania. Jeżeli jesteśmy liberałami i wierzymy w wolną konkurencję, to powinniśmy o niej pamiętać także w szeregach własnej partii, zamierzam w tej sprawie interweniować" - mówi autor uchwały, senator Jacek Bachalski. Tłumaczy też, dlaczego przepisy powinny powstać jak najszybciej. "Ewentualni kontrkandydaci Donalda Tuska powinni mieć odpowiednio dużo czasu na przygotowanie się do rywalizacji z tym najpopularniejszym politykiem Platformy".
Sekretarz generalny PO Grzegorz Schetyna uspokaja. "Będziemy szli w kierunku wewnątrzpartyjnych wyborów. Zarząd przygotuje szczegółowe propozycje. Ostateczną decyzję podejmie jednak rada krajowa partii" - mówi Schetyna. Dodaje, że w Platformie panuje powszechne przekonanie, że tym razem Tusk będzie miał oficjalnego kontrkandydata. Twierdzi jednak, że medialne szkolenie Tuska nie ma nic wspólnego z wyborami prezydenckimi. "Chodzi o inną akcję. Szkolimy po prostu ludzi Platformy, którzy występują w mediach" - zapewnia sekretarz PO.
Niektórzy już myślą po cichu o starcie. "Wszystko wskazuje, że kontrkandydatem Tuska będzie Rafał Dutkiewicz. Trudno nie odnieść też wrażenia, że szykuje się do tego Hanna Gronkiewicz-Waltz, odkąd została prezydentem Warszawy. Już stworzyła sobie w stolicy własne zaplecze ludzi, promuje na każdym kroku swoje nazwisko. Banery z rożnych akcji patronowanych przez stołeczny ratusz zamiast sentencji :akcja pod patronatem prezydenta miasta" podpisywane są hasłem :akcja pod patronatem Hanny Gronkiewicz-Waltz" - mówi nam jeden z posłów PO.
Inni przyznają, że o kandydowaniu poważnie myśli Julia Pitera, która liczy na to, że jako kobieta reprezentująca centrum sceny politycznej będzie miała większe szanse na zwycięstwo z dwoma mężczyznami, którzy będą reprezentować prawą i lewą stronę sceny politycznej. Pojawiają się spekulacje, że również i ona od pewnego czasu korzysta z usług specjalisty od wizerunku medialnego.
Jednak zdaniem Janusza Palikota chętnych do startu w prawyborach jest wielu, ale realnie o prezydenturę Polski poza Donaldem Tuskiem powalczyć może jedynie Bronisław Komorowski. "Nie sądzę, by ktoś miał szansę stać się poważnym kandydatem oprócz niego" - ocenia Palikot. Odsłania on także kulisy politycznych scenariuszy przygotowywanych przez Platformę. "W tej chwili poważnie rozważana jest opcja, że po kolejnych wyborach parlamentarnych Donald Tusk zostanie premierem. Jeśli stanie na czele koalicyjnego rządu, pojawi się pytanie, czy będzie mógł kandydować na prezydenta, więc ostatecznie sprawa rozstrzygnie się kilka miesięcy po wyborach parlamentarnych. Nie wykluczałbym scenariusza: Tusk na premiera, Komorowski na prezydenta" - opowiada Palikot.
Autor: Artur Grabek, Anna Wojciechowska
Źródło: Dziennik

Brak komentarzy: