Hanna Gronkiewicz-Waltz pozostanie prezydentem Warszawy. Sąd administracyjny orzekł, że wojewoda mazowiecki ogłosił wygaśnięcie jej mandatu niezgodnie z prawem. Bufetowa pewno się ucieszyła, co do stolicy nie jesteśmy tego już tacy pewni. W tej chwili to bohaterskie miasto po prostu nie funkcjonuje. Rozkopano je w tylu miejscach jednocześnie, że z Woli na Mokotów najłatwiej się dostać kanałami.
Nie tak dawno na od wieków związanej z liberałami wyspie Sobieszewo odbywało się letnie szkolenie Młodych Demokratów. Czyli młodzieżówki PO. Narybek nauczali m.in. Donald Tusk, Grzegorz Schetyna oraz Jerzy Buzek. Ale najlepsze działo się wieczorami, już bez dostojnych gości. Imprezy odchodziły takie, że zdesperowany turysta nagrał libację na komórkę i zagroził, że przekaże materiał mediom. Młodzi Demokraci urządzili zrzutę i za 500 zł oraz obietnice przestrzegania ciszy nocnej nabyli kompromitujące zdjęcia. Kiedy teraz czytają tę notkę, pewnie się zastanawiają, skąd my to wiemy. Lepiej zadajcie sobie pytanie, czy w nasze ręce nie trafił pewien film. W końcu było tam więcej turystów z komórkami.
Nie tak dawno na od wieków związanej z liberałami wyspie Sobieszewo odbywało się letnie szkolenie Młodych Demokratów. Czyli młodzieżówki PO. Narybek nauczali m.in. Donald Tusk, Grzegorz Schetyna oraz Jerzy Buzek. Ale najlepsze działo się wieczorami, już bez dostojnych gości. Imprezy odchodziły takie, że zdesperowany turysta nagrał libację na komórkę i zagroził, że przekaże materiał mediom. Młodzi Demokraci urządzili zrzutę i za 500 zł oraz obietnice przestrzegania ciszy nocnej nabyli kompromitujące zdjęcia. Kiedy teraz czytają tę notkę, pewnie się zastanawiają, skąd my to wiemy. Lepiej zadajcie sobie pytanie, czy w nasze ręce nie trafił pewien film. W końcu było tam więcej turystów z komórkami.
Inna ciekawostka z życia PO. Wicemarszałek województwa mazowieckiego Jacek Kozłowski, któremu poświeciliśmy kilka ciepłych słów tydzień temu, ma zostać pozbawiony stanowiska. Ciekawe jest to, że jego następcą może zostać niejaki Marcin Rosół, niegdysiejszy asystent Donalda Tuska i Grzegorza Schetyny. Świat usłyszał o nim, gdy wraz z kolegą wysysał kaskę ze skarbonki PO. Prokuratura wciąż zajmuje się tą sprawą, ale poszkodowani - czyli liderzy platformy - wybaczyli chłopakowi i uznali, że najlepszą resocjalizacją będzie posłanie go w publiczne urzędy.
A Kozłowski ma być ofiarą konfliktu na linii HGW - władze PO. Podobno Gronkiewicz-Waltz nie słucha ani Tuska, ani - nawet! - Schetyny, a na jej łaskę liczyć mogą głównie koleżanki z Odnowy w Duchu Świętym. Co oczywiście złości liberałów. Nic dziwnego. Być zrobionym w bambuko przez Bufetową! Co za obciach!
Źródło: Wprost
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz